Jako, że ostatnio się nieco uaktywniłam na forum to chyba warto się Wam przedstawić.
Jestem Mania (zdrobnienie imienia, ale i tak wszyscy mi tak mówią
) z Warszawy (nie buczcie proszę
) i stuknie mi w grudniu ćwiartka.
BA słucham świadomie od roku 1999, kiedy dostałam kasetę The Best of Me, ale jego najsławniejsze single towarzyszyły mi już wcześniej, głównie EIDIDIFY, od której wszystko się zaczęło i jest dla mnie piosenką ponad czasową.
Choć muszę przyznać, że są songi, które kocham równie bardzo jak tę balladę, ale na końcu i tak wygra Everything I Do.
Płytki BA już prawie skompletowałam, trochę czasu to zajęło, bo niektóre krążki nadal ciężko zakupić od ręki, bez zamawiania. Oprócz BA słucham szeroko pojętej muzyki popularnej z wyróżnieniem U2, Michaela Jacksona, Linkin Park, więc raczej różnorodnie.
BA jest numerem 1 i to się nie zmieni nigdy, bo choć miewam miesiące, że jego muzykę odkładam na bok na rzecz kogoś innego, to i tak od lat wracam do korzeni.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich BAd fanów.