Powiem tak - REWELACJA, byłem już na paru koncertach w życiu, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to był jeden z najlepszych występów na żywo na jakim miałem przyjemność być. Przede wszystkim wokal Bryana - niesamowicie mocny i czysty, aż trudno uwierzyć ale wg mnie brzmiał momentami lepiej niż w studyjnych oryginałach, niewielu artystów potrafi zaprezentować się na żywo lepiej niż w studiu. Wielki szacunek za to plus za podejście do publiczności, widać było, że nie przyjechał "odbębnić" kolejnego koncertu, jemu samemu koncert podobał się chyba równie mocno jak ludziom pod sceną i to było widać.
"Ząb czasu" już go mocno nadgryzł, ale takiej energii, profesjonalizmu i wkładania jednocześnie serca w muzykę powinni się od niego uczyć wszyscy. Gołym okiem widać, że to co robi wciąż sprawia mu wielką frajdę. I oby jak najdłużej. Naprawdę znakomity koncert, praktycznie bez słabych stron. Mam nadzieję, że po Rybniku i Poznaniu będziemy częściej mogli go podziwiać na żywo.
pozdro
Hasid