Strona główna

[hereiam]

Kochani Badfani!

Jak mi przekazał Michał, Agencja Prestige MJM dała nam zielone światło dla organizacji naszej akcji powitalnej dla Bryana oraz pełną swobodę przy wyborze pozostałych gadżetów powitalnych. Ostatecznie do piątku nasza akcja musi nabrać konkretnych już kształtów, dlatego też najwyższy czas na skrystalizowanie naszych pomysłów.

1. Pierwszym pomysłem, jaki pojawił się na forum jest pomysł zaśpiewania Bryanowi "stuningowanej" wersji "I'll always be right there". Karola, jedna z fanek, wykonała własną wersję tej piosenki. Znajdziecie ją poniżej w linku.

(...)
- kiedy ostatecznie wchodzimy z naszą piosenką? Czy jest to po pierwszej piosence, jak już sugerowały dziewczyny, czy rzeczywiście jest na najlepszy z wszystkich momentów?

- czy Prestige MJM wyrazi zgodę na zamieszczenie tekstu piosenki na telebimie? (i jest to raczej pytanie do Michała)
- czy na scenie będzie osoba, coś w rodzaju prezentera, czy animatora, która będzie zapowiadać wykonawców i która mogłaby też poinformować ze sceny o akcji?

Moim zdaniem, jesli będzie jakiś animator, który da znak, w stylu, że "zaraz wejdzie na scenę", "powitajcie go" (no i będzie telebim z tekstem)... to na samo wejście jest dobry moment, przed pierwsza piosenką.

2. Pojawił się pomysł Magdaleny z piłkami plażowymi, które sam Bryan wykorzystuje podczas swojego koncertu. Padła propozycja, aby piłki te zasponsorowała nam Agencja, głównie dlatego, aby na piłkach mogło być umieszczone logo Prestige MJM. Dziewczyny pisały maile w tej sprawie do Agencji, ale nie wiem czy dostały już konkretną odpowiedź, dlatego niech napiszą. co wiedzą.
Myślę, że pomysł ten można kontynuować. Jeśli piłki te będą cały czas odbijane podczas koncertu, myślę, że wystarczy kilka takich piłek. Również tutaj poproszę o zdanie Michała.

Dokładnie też tak myślę - kilka w publiczości, na płycie/płytach, by sobie swobodnie sie odbijały i widoku nie zasłaniały to będzie bardzo dobre!

3. Jako trzeci jest pomysł z balonikami. Pierwsza koncepcja zakładała, aby każdy z fanów miał jeden balonik: fani na trybunach czerwone baloniki, a fani na płycie - białe. Jednakże pojawiło się wiele krytycznych głosów, głownie chodziło o zasłanianie widoku osobom z przodu. Dlatego też pojawiła się inna propozycja, aby z baloników utworzyć napisy: najpierw ustalamy co chcemy napisać, jakie slowa przekazać Bryanowi, a potem na każdym baloniku piszemy po jednej literce i składamy zdanie z tych baloników mniej więcej w jednym rzędzie. Pozostaje nam rozważyć te propozycje i podjąć decyzje.

Podobnie jak przedmówczyni, uważam, że za dużo śmieci , zamętu i zasłaniania widoku byłoby z balonikami - no i mega nieekologiczne by to było - pękające balony, pozostawiające śmieci.. nie mkożna tego zrobić żużlowcom z Rybnika!

4. Pomysł z rozświetleniem stadionu różnymi gadżetami typu telefony komórkowe. Myślę, że każdy będzie miał przy sobie "komórkę", więc pomysł ten nie wymaga specjalnego wkładu, a na pewno sprawdzi się przy balladach, chociażby "Everything I do".

Jestem za - ballady rozświetlić - tyle , ze moja przedpotopowa Nokia, z przedpotopowym, zielonym ekranem, zupełnie się nie nada (co najwyżej może najbliższych mi sąsiadów rozbawić , ale to tylko mój problem

No i koszulka z podpisami - jestem bardzo za! Rozumiem, że podpisy byłyby zbieranie pod główną bramą?

To tyle ode mnie a co reszta na to ?

Nie wiem,czy tylko przed bramą główną będę zbierać podpisy na koszulce dla Bryana.Okaże się na miejscu.
W każdym razie na pewno Was znajdę albo Wy mnie )
Do zobaczenia za tydzień!

[hereiam]

To może fajnie wyglądać na zdjęciach przed wejściem, ale na koncercie nie będzie nic widać

Wicked masz racje

Ale mi chodzi po glowie cos innego z tego sklepu... marki Hannes

[martka]

aaaaaaaaaaaaaaaa ludzie! wybaczcie moje przeogromne lenistwo.nie chce mi sie czytac tego,co bylo wczesniej,bo boje sie,ze zapomne.otoż dzis w radiu przypomnieli mi o akcji "latarka" - czyli jest to samo,co wyzej Pani Ewa zaproponowala,tylko ze wszyscy pala swe "swiatelka" przy konkretnej piosence.co Wy na to,zeby umowic sie na konkretna piesn naszego Lubego? dajmy na to pfm?

[dbadfan]

KAŻDY bierze na koncert maskotkę, potem rzucimy je wszystkie na scenę. Maskotka OBOWIĄZKOWO.

A jak ktoś będzie na płycie B? To ta maskotka nie doleci dalej, jak do sektora A.... Tak samo z trybun.
Trochę głupi pomysł moim zdaniem.

Tez taki komentarz sie pojawił, na co zaproponowano, że sektor B rzuca jak najdalej da radę, ktoś z A to, teoretycznie, złapie ki rzuca dalej.. Też jakos to kiepsko widzę, ale co tam.. raz sie zyje..

[kudlaty1987]

Czyli pomysł z koszulkami upadł już bez powrotnie? http://bryanadams.cupsell.pl/produkty/30234-bryan.html
Pomysł z maskotkami jest dziwny... wyobrażacie sobie jak On stara się uchronić przed 400-oma maskotkami ? jakbyśmy rzucali Go pomidorami na scenie...

[kas]

popieram przedmówcę w sprawie maskotek!

[FankaBA]

Słuchajcie, ja też uważam, że np. piłki plażowe latające nad głowami fanów byłyby ciekawsze i bardziej efektywne niż te maskotki, jednak jest już trochę późno na jakiekolwiek komentarze, nie uważacie? Decyzja zapadła, w poniedziałek koncert. Naszym obowiązkiem jest dołożyć wszelkich starań, aby ten koncert wypadł fajnie, dlatego BEZ GADANIA, KAŻDY BIERZE MASKOTKĘ i koniec kropka ! Spokojnie, Bryan nie zostanie nimi zaatakowany z dwóch powodów. Po pierwsze, scena będzie naprawdę wielka i nawet kilka tysięcy miśków nie zdoła jej zapełnić, po drugie na koncertach Bryana można spotkać naprawdę normalnych, dojrzałych ludzi, a nie świrów, więc myślę, że jak pierwsze rzędy przy barierkach spostrzegłyby, że sytuacja nieco wymknęła się spod kontroli, przestaliby rzucać, proste. Tak samo ochrona. Gdyby coś się działo, na pewno by zareagowali. Spokojnie, miśki są miękkie, nic nikomu się nie stanie, a przecież bezpieczeństwo jest najważniejsze Ja bym tylko prosiła, aby ktoś ostatecznie napisał jak ma wyglądać nasze "POWITANIE BRYANA". Kiedy śpiewamy piosenkę "I will always be there", kiedy rzucamy maskotki i czy pomysł z zaświeconymi telefonami uniesionymi w górę jest nadal aktualny?

[Anabela]

ja również bym prosiła, jak to ostatecznie wygląda, bo już się w tym gubię delikatnie


to już w poniedziałek!!!

[madzialenna]

nie no maskotki na koncercie rockowym - sweetaśnie, może jeszcze kwiatki....

po przemysleniu sprawy mam podobne podejscie do sprawy maskotek

jednak jesli chodzi o kwiatki to Bry z ekipą są zdecydowanymi zwolennikami tej formy wyrażania sympatii i bardziej skłaniałbym się ku kwiatom aniżeli "słitaśnym" maskotkom.

[mariolkaa2]

ja również uważam, że pomysł z maskotkami nie jest trafiony...;/ Nie wymyślajmy na siłę tysiąca sposobów na uświetnienie koncertu. Najważniejsza jest atmosfera- dobra zabawa, umiejętność tekstów i chemia pomiędzy Bryanem a publiką!

[FankaBA]

LUDZIE, ALE CZY MI SIĘ ZDAJE, CZY DO KONCERTU ZOSTAŁO 5 DNI? Mieliście miesiące na to, żeby pisać na tym forum swoje propozycje, teraz należy się dostosować, bo decyzja zapadła i tyle. Też nie jestem w 200% przekonana do maskotek, ale nie mamy już wyjścia. Poza tym, każdy jest teraz mądry, bo krytykuje się łatwo, a jak trzeba było podawac konkretne pomysły i sposoby na zrealizowanie ich, to nikt tu nie pisał. Więc już zamilczcie wszyscy, bo krytyka tego, że ktoś wymyślił coś konkretnego i oryginalnego, jest na 5 dni przed koncertem bynajmniej nie na miejscu.

P.S.
Chyba, że jesteście jakimiś geniuszami i jesteście w stanie w ciągu najbliższych 5ciu dni dotrzeć do 20 tysięcy ludzi, którzy będą na koncercie. Jeśli tak, to przepraszam i zwracam honor.

[m80]

W 100% zgadzam się z mariolkaa2. Czy tutaj chodzi o zasypanie za siłę sceny jakimś badziewiem, czy o wspaniałą atmosferę? Rozumiem wykonanie piosenki-to rzeczywiście świetny pomysł, albo światełka/latarki podczas ballady-to klimatyczne, ale dmuchane piłki czy maskotki - czy to ma być jakiś kinderbal? W dodtaku zostawimy po sobie straszny syf.... Błagam dajcie spokój z maskotkami !!!

[madzialenna]

LUDZIE, ALE CZY MI SIĘ ZDAJE, CZY DO KONCERTU ZOSTAŁO 5 DNI? Mieliście miesiące na to, żeby pisać na tym forum swoje propozycje, teraz należy się dostosować, bo decyzja zapadła i tyle. Też nie jestem w 200% przekonana do maskotek, ale nie mamy już wyjścia. Poza tym, każdy jest teraz mądry, bo krytykuje się łatwo, a jak trzeba było podawac konkretne pomysły i sposoby na zrealizowanie ich, to nikt tu nie pisał. Więc już zamilczcie wszyscy, bo krytyka tego, że ktoś wymyślił coś konkretnego i oryginalnego, jest na 5 dni przed koncertem bynajmniej nie na miejscu.

P.S.
Chyba, że jesteście jakimiś geniuszami i jesteście w stanie w ciągu najbliższych 5ciu dni dotrzeć do 20 tysięcy ludzi, którzy będą na koncercie. Jeśli tak, to przepraszam i zwracam honor.

Droga Fanko!
pomysłów było sporo, ja też swój pomysł dałam i Perstige o tym doskonale wie, a co z tym zrobią to się okaże. Swoją opinię wyrazić może każdy komu się to rzewnie podoba - takie zadanie spełniają właśnie fora. Pomysłu maskotek nie bojkotujemy, ale wyrażamy własne zdanie na ten temat. Piszesz, że nie mamy wyjścia...MAMY! Jeśli komuś nie podoba się idea maskotek to maskotki ze sobą nie zabiera. Proste.
Miałam okazję być na kilku koncertach Adamsa i maskotka to jest ostatnia rzecz, która by mi do głowy przyszła jako prezent/przejaw sympatii do 51letniego faceta. Może gdybym wybierała się na koncert Bibera (czy jak mu tam) zabrałabym ze sobą "słitaśnego"miśka, ale nie na, jakby nie patrzeć, koncert rockowy.
Co zrobicie, czy się zastosujecie i maskotki przyniesiecie czy nie, Wasza sprawa. Ja z tego pomysłu odpadam...
Koncert jest po to żeby się wyszaleć razem z BAndem i 20tysięcznym tłumem...po co wymyślać coś na siłę? Już kiedyś ktoś napisał, że największe wrażenie na całej ekipie wywrze nasza świetna zabawa i śpiewanie z nimi!
Ot tyle na ten temat
Pozdrawiam i do zoBAczenia za 6 dni

[Wicked]

Zresztą Bry musiałby chyba zamówić oddzielnego tira na same "pamiątki" z Polski, jeśli odzew rzeczywiście byłby taki jak myślicie ;p Ja bym chętnie przyłączyła się do jakiejś inicjatywy, ale w maskotkach udziału nie wezmę. Myślę też, że trochę za bardzo się nakręcacie i emocje już strzelają, my się tam mamy bawić, a nie organizować miliard atrakcji, z których żadna nie jest właściwie potrzebna i do końca przemyślana. Zaśpiewamy mu piosenkę, spędziemy wspaniały wieczór - czy to jest naprawdę zła perspektywa?

[FankaBA]

Kochani, ale ja się z Wami w 200% zgadzam... Też mi się ten pomysł nie do końca podoba. Jednak głównym celem naszego planu "POWITANIE BRYANA" było zorganizowanie czegoś, dzięki czemu wokalista zapamięta koncert w Polsce na długie lata... Chcemy się czymś wyróżnić, być oryginalnymi fanami. Dlatego akurat w tej kwestii uważam, że maskotki są oryginalne, ponieważ na żadnym większym koncercie światowej gwiazdy takiego elementu "powitania" nie było... Pamiętajcie moi drodzy, że i tak wszyscy maskotek nie przyniosą, a wydaje mi się, że wrzucenie na scenę chociażby 100 czy 200 pluszaków wywoła uśmiech na twarzy Bryana, pomyśli, że się postaraliśmy i w ogóle. Ja jeszcze pomyślałam o czymś innym. Jak wiemy, Bryan'owi niedawno urodziła się córeczka i możemy to potraktowac, że te pluszaki są takim podarunkiem od nas, dla tego maleństwa Dlatego nie uważam, żeby to było "za słodkie", jak ktoś napisał powyżej. Piekielnie się cieszę na ten koncert, tak jak i Wy wszyscy, naprawdę

[atka]

Witam
Uważam że pomysł z maskotkami jest ,, dla małolatów'' jak jeżdziłam na koncerty Kelly Famili to było ok średnia wieku to było 12 lat. Na Bryana to jest dużo za dziecinne. Lepiej byc ubranym w barwy narodowe żeby było biało czerwono to robi klimat

[Szarka]

Może i pomysł z maskotkami jest oryginalny, ale raczej w negatywnym sensie. Podobnie jak moi przeciwnicy sądzę że wywoła efekt żenujący. Poza tym, jak widać zdecydowana większość jest negatywnie nastawiona, więc mozna podejrzewać, że na dobrą sprawę nic z jego realizacji nie wyjdzie...

[FankaBA]

Tak jak mówię, negować pomysły innych i krytykować każdy potrafi... A jakoś nikt z nas nie był w stanie przez te kilka miesięcy wymyśleć żadnego wartościowego pomysłu, który zostałby zatwierdzony i przyjęty z ochotą. Mówić jest łatwo, gorzej zrobić. Jak nikt z Was nie ma zamiaru przynieść nawet tego pluszaka, bo się podźwigacie, no to szkoda i tyle. Nawet nie dopuszczacie myśli, że efekt może być fajny. Ja pluszaka biorę, czy warto będzie go rzucać i czy rzeczywiście to wypali, okaże się na miejscu i wtedy podejmę decyzję co zrobić. Wziąć jednak maskotkę do torebki, to naprawdę nie jest żaden problem. Pozdrawiam

[kas]

dajcie już spokój z tymi akcjami wszystkimi... lepiej powtórzcie teksty

[twisterv]

Witajcie.
Pozwolę sobie dołączyć się do tej dyskusji. Wydaje mi się że jest już za mało czasu aby wymyślać nowe , często dosyć "dziwne" pomysły.
Proponuje zostać przy piosence która śpiewamy na samym początku na przywitanie + oświetlić cały stadion czym tylko mamy - latarki, telefony etc. Myślę że Bryanowi będzie miło, nie zarzucimy całej sceny maskotkami, które jak sądzę nie wszystkie dolecą gdzie trzeba i zostawimy po sobie tylko bałagan...

Podsumowując :
1. piosenka na początku (uczymy się tekstu)
2. światełka podczas ballad - tu nie trzeba wielkich przygotowań a efekt murowany


Nie zmieniajcie już nic pls... bądźmy rozsądni i trzymajmy się tej wersji!
Do dzieła!

pozdr.
i do zobaczenia na koncercie